- mamo, czy idziesz już spać? - pyta józio.
- a dlaczego pytasz?
- mamo, idziesz już spać czy nie?
- a czemu ty mnie tak gonisz do łóżka?
- bo już mi głowa pęka od twoich pomysłów... mamo, lepiej się połóż, bo jeszcze znowu coś durnego wymyślisz.
***
- mamo, czemu chodzisz na golasa?
- a ty, jak wychodzisz z wanny, to jesteś od razu ubrany?
- hm... mamo, teraz widzę twoje dupsko!
- józik, jak ty się wypinasz, to też widzę twoje dupsko.
- a teraz widzę twoje cyculki!
tu już nie miałam odpowiedzi, więc wyciągnęłam z godnością świeże majtki i koszulkę z szuflady i poszłam się ubrać.
zastanawiam się, jak będzie wyglądać konwersacja naszych dzieci jak sie spotkają. .. strach sie bać! :)
OdpowiedzUsuń